Kategoria: Wędraś Tiamat

Blondynka w turkusach :)
Tej Pani chyba nikomu przedstawiać nie trzeba 🙂 Podróżniczka, pisarka, dziennikarka, Szczęśliwa Kobieta 🙂 Beata Pawlikowska, autorka serii książek podróżniczych „Blondynka…”, poradników „W dżungli…”, redaktorka audycji „Świat według Blondynki”, pasjonatka życia i podróży zgodziła się wesprzeć akcję Biżuteryjki dla WOŚP i wzięła udział w sesji zdjęciowej w naszyjniku Tiamat!

Tiamat – Ostatnie pożegnanie ;)
Wiadomo… jak grudzień, to urwanie głowy, zamówienia specjalne dla Klientów w toku (a może powinnam powiedzieć w lesie? ;)), a tu nadchodzi PRZESYŁKA! Przesyłka niepozorna, niewielka… do momentu otwarcia!

Akcja przenosi się w lubelskie
Od początku wiedziałam, że to nie będzie proste… Turkusowy naszyjnik dotarł do mnie, przemierzając około 350 km, przez „mroźne i zasypane” Beskidy Kseni, pola, lasy, drogi i bezdroża, aż do mojej spokojnej, malowniczej wioski w okolicach Lublina.

Tiamat w Beskidach :)
Jest wieczór, ciepły, przyjemny…
Podczas pisania dla Was tej notki, kot cały czas przeszkadza mi przechadzając się po klawiaturze.

Krótki romans z turkusem w roli głównej ;)
W końcu nadszedł ten dzień – Wędraś miał trafić w moje ręce, tym razem jednak miał niewielką drogę do przebycia.

Rozterki nad turkusem
Pewnego listopadowego wieczoru odebrałam z poczty niepozornie wyglądającą paczuszkę. Czekałam na turkusowego Wędrasia, który miał przyjść od Karoliny, więc spodziewałam się co znajdę w środku. Rozemocjonowana otworzyłam drżącymi rękami kopertę i po przebrnięciu przez zwoje folii bąbelkowej i wieko pudełka ukazał mi się On, piękny, hipnotyzujący kamień, ubrany w misterne zwoje srebrnego drutu.

Turkus i ogniwka
Wędraś dotarł do mnie w pewną piękną sobotę, wyczekiwany z dużym napięciem. Drugi raz biorę udział w takim projekcie, jednak ani stres, ani ekscytacja nie były nawet odrobinę mniejsze niż w poprzednim roku.

Kraków wita!
Paczka z naszyjnikiem zawitała do Krakowa. Cieszę się, mam w sumie jeden dzień tak naprawdę, żeby nie zrobić obsuwy w harmonogramie. Pierwszy raz biorę udział w tej akcji, ledwo rozumiem co się dzieje, więc się spinam. Otwieram.