Niedzielny spacer po łódzkiej secesji – Pod Jabłoniami

Po raz ostatni zapraszam Was na spacer śladami łódzkiej secesji….spacer zaklęty w naszyjniku „Pod Jabłoniami”.
Będą Wam towarzyszyć: Marta Norenberg (Sztuk Kilka), Magda Mikorska, Joanna Wulkiewicz (Biała Tynktura), Sylwia Stawowska (galeria ES), Wiktoria Weber (SteamPig) czyli 5 Biżuteryjek odpowiadających za ostateczny wygląd naszyjnika oraz Joanna Bardeli-Pulda (Pracownia Jotbepe), która „uszyła” dla niego piękne ubranko.
Każda z nas rozpoczęła ten spacer osobno by obserwować, podziwiać i szukać secesyjnych inspiracji, a jest ich w Łodzi wiele. Najbardziej zainspirowała nas willa Leopolda Kindermana zwana willą „Pod jabłoniami” i stąd nazwa naszego naszyjnika.
Każda stworzyła fragment całości, w swojej technice i zgodnie z własnym wyczuciem tematu. Starałyśmy się oddać w tworzonych elementach naszyjnika klimat tamtej epoki stąd tak charakterystyczne dla secesji miękkie, gięte linie, ażury, roślinne detale, witraże i kolory nawiązujące do barw wody i roślin. Ale ponieważ gramy dla WOŚP nie mogło zabraknąć symbolu orkiestry w postaci cudnego, rubinowego serduszka.
Martę najbardziej zaintrygowała tapeta w jednym z pokoi willi w liściasto-kwiatowe wzory.
Magda zakochała się w witrażach, których barwy starała się oddać stosując swoją ulubioną technikę czyli emaliowanie.
Asię zauroczył plafon w kształcie różanego kręgu, co pięknie oddała w swej zawieszce.
Ja postanowiłam nawiązać do nazwy naszyjnika stąd motyw jabłek zdobiący kolumny prowadzące do wejścia willi „Pod jabłoniami” i moją zawieszkę.
Wiktoria wykonała bardzo szczególną zawieszkę, ozdobioną rubinowym serduszkiem i inspirowaną pięknym secesyjnym motywem zdobiącym wejście do jednej z kamienic przy ul. Piotrkowskiej.
Piękne roślinne obramowanie jednego z okiem willi wykorzystała Joanna do stworzenia pudełka.
Przy wspólnej kawie obmyśliłyśmy ostateczny wygląd naszyjnika, który pierwotnie miał być bransoletką, a następnie wspólnie z Magdą Mikorską wykonałyśmy jego bazę i połączyłyśmy w całość.
Nasz jesienny spacer z jabłoniami w tle zakończyła sesja zdjęciowa, która dzięki uprzejmości właścicieli odbyła się w restauracji SPATiF w Łodzi, przy ulicy Kościuszki 33/35.
Naszyjnik to tak w zasadzie trzy przedmioty w jednym, bo z właściwego naszyjnika możemy wyodrębnić bransoletkę oraz wisiorek.
Zobaczcie sami nasze inspiracje, może i dla Was będzie to pretekstem do spaceru po secesyjnej Łodzi.
Sylwia Stawowska
Serdeczne podziękowania dla autorów zdjęć ♥
Zdjęcia willi dzięki uprzejmości autorów bloga „beadeker łódzki”
Zdjęcia sesyjne:
Modelka: Michalina Mitręga
foto: Zuza Jaroszewska
Dodaj komentarz