Wędraś – przystanek V i VI

Za nami cztery  przystanki Wędrasia i wizyta u Sylwii i Jacka.

Nasz projekt powoli nabiera kształtów.

Dziś pora na kolejne pracownie.

 

 

 

Przystanek V – Ania

Udział w kolejnym biżuteryjkowym projekcie to jak zwykle ekscytująca podróż, która zaczyna się jeszcze na długo przed włożeniem własnego wkładu w projekt, a kończy na pełnym emocji dopingowaniu allegrowej aukcji i zaklinaniu licytujących, żeby mieli hojny gest.

Tym razem Wędraś mnie jednocześnie zachwycił i odrobinę przeraził. Otrzymałam ‚kawałek czegoś’, co tak naprawdę na co dzień niekoniecznie wpasowuje się w mój gust. Ale to tym bardziej fajnie – wyzwanie! Nie byłam może najodważniejsza na świecie, bo stylistyka mnie odrobinę onieśmieliła, więc dorobiłam dwa małe trójkątne ‚dyndadełka’.

Uznałam, że niezależnie od dalszego rozwoju naszyjnika, gdzieś się na pewno wpasują. Efekt końcowy absolutnie mnie zachwycił, o czym niedługo, mam nadzieję, już wszyscy się przekonacie 🙂

Przystanek VI – Kornelia

Dla mnie stało się to już tradycją, że biorę udział w tworzeniu Wędrasia.  Ten jednak zapowiadał się zupełnie inaczej od pozostałych (no dobra, każdy z nich jest inny i niepowtarzalny). Geometryczne formy to trochę nie moja bajka, więc dodatkowo się stresowałam. Pierwszy raz tak długo myślałam, co by tu dalej zrobić. Moim oczom ukazała się twarz z labradorytowym okiem z perłowymi rzęsami 🙂 No i gdzie by tu coś od siebie dołożyć? Ale do przesyłki były też dołączone elementy wykonane przez Jacka. Aż trudno uwierzyć, że to było ręcznie robione. I ja szalona podjęłam się „zniszczenia” tych elementów. Normalnie wzięłam piłkę i je pocięłam na mniejsze kawałki.

Spokojnie, nie było to złośliwe zachowanie, ja naprawdę chciałam dobrze 😉 Elementy były zdecydowanie za duże, aby je doczepić do naszyjnika więc z każdego z nich zrobiłam kilka mniejszych i połączyłam jeden za drugim.

Od siebie dorobiłam jeszcze geometryczny element w technice wire-wrapping, do tego biała perełka i gotowe, można wysyłać dalej w świat.

 

cdn.

Share

Jeden Komentarz do Wędraś – przystanek V i VI

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *