Wędraś – przystanek VII i VIII

To już koniec naszej przygody z niezwykłym wędrasiem.

Za nami sześć przystanków, dziś dwa ostatnie.

 

 

 

 

Przystanek VII Aleksandra

Długo zastanawiałam się nad elementem pasującym do tego, co stworzyli moi poprzednicy. Ostatecznie, z pomocą mojego 5-latka i w towarzystwie radosnego tańca maluszka w moim brzuchu, zdecydowałam się na prosty element z labradorytowym oczkiem, opleciony srebrnym drutem w technice wire wrapping. Tego Wędrasia zapamiętam na długo 🙂

Przystanek VIII – Karolina

To już kolejny raz biorę udział w fantastycznej akcji Biżuteryjki dla WOŚP i po raz czwarty miałam zaszczyt stworzyć cząstkę wędrującego naszyjnika. Tegoroczny udział był dużym wyzwaniem, w kolejce do pracy byłam jako jedna z ostatnich i zupełnie nie spodziewałam się tego co do mnie trafi. A trafiła niespodzianka, naszyjnik w stylu bardzo dalekim od tego co robię na co dzień. Zawsze wpasowanie się w pracę innych jest dużym wyzwaniem, jednak tegoroczne było niesamowite. Po kilku dniach zastanawiania się jak dołożyć swój pasujący fragment, zainspirowałam się symbolem który Jurek Owsiak ogłosił jako związany z tegoroczną akcją – czyli latawiec.

Z drutu srebrnegoniewielkiego labradorytu o mocno niebieskim świetle stworzyłam w pewnym stopniu kształt latawca, który chyba nieźle się wpasował. Dołożyłam też drobne elemenciki wykonane w technice chainmaille z pojedynczych ogniwek srebrnych, które oddzieliły części naszyjnika wykonane przez moich poprzedników.

To już koniec wędrówki naszego naszyjnika. Po odwiedzinach w pracowni Karoliny, Wędraś powrócił do miejsca gdzie zaczął swoją podróż. Monika zadbała o ostatnie szlify, oprawę kamieni i piękne wykończenie pracy. I już 🙂
Gotowy naszyjnik w sposób oczywisty kojarzył się nam z obrazami słynnego malarza – Pabla Picassa. Stąd jego nazwa, PICASSO, po prostu.

A tak, drodzy Państwo, prezentuje się na kobiecej szyi:


Zapraszamy na aukcje allegro charytatywni. Już niedługo PICASSO będzie dostępny do licytacji.

Bożena Wieczorek i ekipa PICASSa

Share

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *