Kategoria: Wędraś „Baśń o sowie”

Baśń o sowie czyli wędrówki naszej sówki

Widzieliście już kolejne etapy powstawania naszego Wędrasia, teraz nadszedł czas na podsumowanie i pierwszą prezentację 🙂 .

Share

To już jest koniec! – przystanek VII i VIII

Kawał dobrej roboty! Wędraś prawie gotowy, już widać z całą pewnością, że będzie pięknym naszyjnikiem 🙂 . Jednak czegoś ważnego jeszcze mu brakuje… To “coś” znajdzie w pracowniach dwóch zdolnych Biżuteryjek – Kornelii KubinowskiejMarceli Krukowieckiej.

Share

Sowa w Krakowie – przystanek V i VI

Po wizytach u UliSylwii, MartyAni nasza sówka pięknie się prezentuje pośród listowia, a grzybki dodatkowo podkreślają leśny charakter całego naszyjnika. Kierunek tworzenia został już wytyczony, ale czy to ułatwi zadanie kolejnym twórcom? Zobaczmy co się stało z naszym Wędrasiem w krakowskich pracowniach 🙂 .

Share

Sowa frunie dalej – przystanek III i IV

ostatnim wpisie towarzyszyliśmy narodzinom sówki w pracowni Uli. Zajrzeliśmy też do Sylwii, która otoczyła ptaszynę gałązką bzu z kroplami zieleni. Dziś nadeszła pora, byśmy poznali dalsze losy naszego wędrującego naszyjnika.

Co dalej? Dalej, nasi mili, przyszła pora na odwiedziny u Marty Norenberg

Share

Srebrny wędraś – przystanek I i II

Udział w tworzeniu wędrujących naszyjników jest wyjątkowym doznaniem. Zawsze wtedy towarzyszy mi uczucie niepewności (czy nie zepsuję efektu pracy innych uczestników), ale także przemiła ekscytacja i radość wspólnej pracy z niesamowitymi twórcami.

Share

Srebrny Wędraś wyrusza w podróż

Od kiedy tylko dołączyłam do akcji Biżuteryjek, marzyłam o pracy przy wędrującym naszyjnikuRazem z tatą z zapartym tchem śledziłam jego podróż. Widzieliśmy jak bardzo się zmienia i ile niespodzianek napotyka po drodze.

„Wspaniała sprawa! W przyszłym roku koniecznie nas zapisz, zrobimy razem któryś z elementów” – tak mówił mój tato, złotnik. 

Jako duet twórczy, ojciec i córka, braliśmy już wcześniej udział w akcji, jednak Wędraś to coś całkiem innego, naprawdę wyjątkowego.

Share

Sowie wędrówki

Hu hu…! Słyszycie? Proszę Państwa, na nasz biżuteryjkowy blog przyleciała sówka-wędrowniczka 🙂 .

Share