Kilka miesięcy przygotowań i nadszedł ten dzień, w którym możemy pokazać Wam w całej okazałości piękną kolię „Princess’s Dream”, tworzoną pod czujnym okiem koordynatorki Ewy Matuszewskiej. Wizja pięknych kwiatów peonii, które były naszą inspiracją, w końcu zaowocowała.

Pamiętacie naszą niesamowitą kolię ślubną „Princess’s dream” ? Przeczytajcie, jak przebiegały dalsze prace nad tym, by w pełni zakwitła 🙂 .

Wszystko zaczęło nabierać barw pewnego listopadowego popołudnia, gdy dotarły do mnie już wszystkie elementy – mówi koordynatorka projektu, Ewa Matuszewska. Czas się zatrzymał. Poczułam wtedy „wielkość” projektu, jego moc. Miałam w swoich dłoniach pracę 45 osób i musiałam wszystko złożyć w całość. Z jednej strony czułam się dumna, a z drugiej – ręce mi się trzęsły z obawy, czy dam radę.

Jak już wspomnieliśmy, w tym roku powstaje jeszcze więcej projektów niż w poprzednich edycjach. Dzisiaj w kilku zdaniach przybliżymy Wam kolejny z nich – ślubną kolię sutaszową 🙂

Technika haftu sutasz polega na zszywaniu ze sobą specjalnych sznurków i łączeniu ich z kryształami, minerałami i koralikami. Przypomnijmy, że jeśli chodzi o tę technikę, to w zeszłym roku można było wylicytować gorset i torebkę (Projekt Supernova), a dwa lata temu naszyjnik (Projekt Tęczak).